UWAGA! Odwiedzasz archiwalną stronę, która wkrótce przestanie działać. Zapraszamy do nowego serwisu pan.pl.

Rozmowa z prof. Grzegorzem Pietrzyńskim, zdobywcą ERC Synergy Grant

 

Kiedy zainteresował się Pan astronomią?

- Początkowo chciałem zostać biologiem, później sportowcem, ale dobre wyniki z przedmiotów ścisłych skłoniły mnie do decyzji, by studiować fizykę. Wydała mi jednak się zbyt nudna, więc zdecydowałem się na astronomię, bo jest ciekawsza, zapewnia kontakt z przyrodą, można obserwować niebo.

 

Czy miał Pan mentorów? Kto to był?

- Każdy spotyka mentorów, choć nie każdy o tym pamięta. Miałem szczęście spotkać wielu wspaniałych ludzi. Wspomnę dwóch: prof. Marcina Kubiaka, promotora mojej pracy magisterskiej, dzięki któremu zrozumiałem, że astronomia to moje przeznaczenie, a także prof. Wolfganga Gierena z którym spędziłem wiele lat w Chile gdzie razem ponad 20 lat temu stworzyliśmy projekt mający na celu precyzyjne pomiary kosmicznych odległości. Projekt ten kontynuujemy do dziś, a grant ERC Synergy jest jego częścią.

 

Na czym polega Wasz projekt?

 

Od kiedy wiemy, że nasz wszechświat rozszerza się, badanie tempa jego ekspansji jest jednym z najważniejszych i najbardziej pasjonujących zadań współczesnej astrofizyki. Każde dokładniejsze zmierzenie tempa tej ekspansji doprowadza nas do zupełnie nowych odkryć – jednym z nich było odkrycie ciemnej energii. Ale mamy poważniejszy problem – okazuje się, że pomiary ekspansji na wczesnych etapach ewolucji wszechświata i obecnie znacznie się różnią, i nasza fizyka nie jest w stanie tego wytłumaczyć. Jest więc prawdopodobne, że cała fizyka współczesna ulegnie rewizji. Badania wszechświata prowadzą do lepszego zrozumienia praw fizyki, co ma bezpośredni wpływ na nasze życie.

 

Dlaczego Wasz projekt jest wyjątkowy?

- W ramach grantu ERC staramy się pomierzyć odległości kosmiczne. Kosmos jest doskonałym laboratorium, które pozwala nam zrozumieć prawa fizyki, które obowiązują wszędzie, także na Ziemi. Chcemy znacząco poznać, zmierzyć ekspansję wszechświata, by stwierdzić, jaka jest jego natura. Chcemy znacząco udokładnić pomiary kosmicznych odległości. To bardzo ważne, aby wyznaczyć tempo ekspansji wszechświata, a co za tym idzie - lepiej zrozumieć zagadkową naturę ciemnej energii oraz przetestować współczesną fizykę. Aby tego dokonać, musimy wybudować teleskop w polskim obserwatorium w północnych regionach Chile, gdzie panują najlepsze warunki pogodowe na Ziemi. Badania w ramach grantu pozwolą nam zweryfikować współczesne modele kosmologiczne.

 

Granty Synergy realizowane są przez czterech wybitnych kierowników wraz z zespołami. Czy w grupie czterech liderów naukowych mamy lidera?

- ERC Synergy ma specyficzną formułę. Są cztery zespoły, czterech kierowników. Głównym, tak zwanym Correspondent PI, jestem ja, moim zadaniem jest koordynowanie projektu. Mamy czterech partnerów w Polsce i za granicą: polskie Centrum Fizyki Teoretycznej reprezentowane przez przez prof. Bożenę Czerny, a także Uniwersytet w Concepcion, Chile, Uniwersytet Paryski i Instytut Fizyki Teoretycznej z Heidelbergu.

 

Dlaczego akurat o ten grant się Pan ubiegał?

- Mierząc odległości kosmiczne na bardzo różnych skalach od okolic Słońca do bardzo odległych galaktyk potrzebujemy wielu ekspertów. Wykonanie tego projektu wymaga również specjalistycznego sprzętu. Dlatego, aby zrealizować nasz projekt potrzebowaliśmy dużych środków finansowych, które mogliśmy uzyskać tylko w ramach grantu ERC Synergy.

Poziom finansowania jest znacznie wyższy niż w przypadku innych grantów ERC – wnioskowaliśmy o prawie 14 mln euro, bo tyle starczy na wybudowanie nowego teleskopu w polskim obserwatorium w Chile i zatrudnienie około 20 badaczy do realizacji projektu. Teleskop posłuży nam do badań przez sześć lat, ale będzie działał przez dekady! Wciąż działają takie, które mają 180 lat!

 

Czy ma Pan jakieś rady dla aplikujących o granty ERC?

- Bardzo nie lubię doradzać. Ale mam zachętę! Wydaje mi się, że potencjał polskiej nauki jest dużo większy niżby wynikało z liczby grantów ERC, które do tej opory udało nam się uzyskać. Dlatego zachęcamy, by nie bać się o nie aplikować. Warto, bo dają dużą swobodę i pozwalają realizować pomysły badawcze zakrojone na szeroką skalę.